Sport

  • 1 komentarzy
  • 3120 wyświetleń

MOSP Białystok - WARMIA 1:2

Szóste zwycięstwo w ósmym meczu sezonu 2023/2024 rozgrywek podlaskiej IV ligi odnieśli w środę piłkarze WARMII Grajewo. Nasz zespół pokonał w Białymstoku drużynę Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego 2:1.

 

 

W wyjściowym składzie grajewian zabrakło Kacpra Śleszyńskiego oraz Dawidów: Skalskiego, Śliwowskiego i Kalinowskiego – ten ostatni po kontuzji był już w kadrze meczowej, ale trener Kamil Randzio postanowił go jeszcze oszczędzić i młodszy z braci nie pojawił się w środę na boisku.

 

 

Spotkanie zaczęło się dla „Wilczków” znakomicie. Już w 4 minucie po strzale Rafała Kalinowskiego piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. Minutę później ten sam zawodnik świetnie dośrodkował z rzutu rożnego a Brazylijczyk Edison strzałem głową zdobył prowadzenie dla WARMII. Niedługo po wznowieniu gry kolejna akcja WARMII przyniosła drugiego gola. Znów błysnął Rafał Kalinowski, który podał do Kamila Stawieckiego a ten zagrał piłkę tak, że Arkadiuszowi Mazurkowi nie wypadało nie trafić do bramki. Było 2:0 dla grajewian i wydawało się, że to będzie kolejne wysokie zwycięstwo naszej drużyny. Tyle, że młody i ambitny zespół gospodarzy wcale nie stracił chęci do gry a dwubramkowe prowadzenie wprowadziło wyraźne rozluźnienie w szeregi WARMII. Białostoczanie śmiało atakowali i stwarzali sobie okazje do zdobycia bramek, ale dobrze spisywał się w naszej bramce Filip Święciński. Nasi spokojnie mogli podwyższyć prowadzenie do przerwy. Najlepszej sytuacji nie udało się wykorzystać Rafałowi Kalinowskiemu, który był sam na sam z bramkarzem i Edisonowi – w 32 minucie był bliski skopiowania sytuacji w której zdobył prowadzenie.

 

 

Zaraz po przerwie Michał Kosikowski sfaulował w polu karnym zawodnika gospodarzy i kapitan MOSP Szymon Turczewski wykorzystał „jedenastkę”. Po zdobyciu kontaktowego gola młody zespół MOSP „poczuł krew” i jeszcze śmielej zaatakował. Białostoczanie najlepsze okazje mieli w 74 i 76 minucie, gdy po ich strzałach piłka minimalnie ominęła naszą bramkę. Tuż przed końcem meczu przed utratą gola uratował nas Edison wybijając piłkę z bramki. Druga połowa w wykonaniu naszego zespołu była znacznie słabsza i nie stwarzaliśmy sobie już tak klarownych okazji jak to miało miejsce do przerwy. Trzeba przyznać, że końcowy wynik przyjęliśmy z ulgą, bo w tym meczu było blisko utraty punktów. Wielkie brawa należą się młodej drużynie MOSP, która walczyła bardzo dzielnie. Trzy punkty jednak pojechały do Grajewa, ale warto wyciągnąć wnioski z tego meczu, aby uniknąć podobnej nerwówki w kolejnych spotkaniach z niżej od nas notowanymi rywalami. Nie da się wszystkich meczów wygrać w wysokich rozmiarach, ale tym razem naszemu zespołowi zabrakło chyba tej „pazerności” na kolejne gole, która cechowała grę WARMII we wcześniejszych meczach. Najważniejsze jednak, że wygraliśmy i za utrzymanie zwycięstwa zespołowi należą się brawa. Dzięki wygranej w Białymstoku WARMIA utrzymała się w ścisłej czołówce tabeli.

 

 

 już w sobotę kolejny mecz – o godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim im. Witolda Terleckiego w Grajewie podejmiemy KS Grabówka.

 

Skrót ze spotkania oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów: https://youtu.be/12u8FZ85ypI

 

 

13.09.2023 Białystok, boisko przy ul. Świętokrzyskiej

MOSP Białystok – WARMIA Grajewo 1:2 (0:2)

Bramki: 0:1 Edison 5′, 0:2 Arkadiusz Mazurek 6′, 1:2 Szymon Turczewski 47′ (rzut karny)

MOSP: 12.Radziszewski – 2.Sosnowski, 3.Danilewicz, 5.Turczewski (Kpt), 6.Siemieniuk (83′ 4.Majczak), 9.Rutkowski, 10.Woroszyło (83′ 8.Fuks), 13.Kazberuk, 15.Haraburda, 16.Dakowicz (46′ 11.Kuciński), 20.Łazarski

REZERWA: 1.Pietroczuk – 14.Skulimowski, 8.Fuks, 4.Majczak, 19.D.Grygoruk, 18.Boroda, 7.Masłowski, 11.Kuciński

TRENER: PIotr Szydłowski

WARMIA:  33.Święciński –  4.Mikucki, 18.Edison (Kpt) , 72.Kosikowski, 19.Polak –   20.Stawiecki, 10.R.Kalinowski (70′ 8.Kossyk), 5.Szybajło, 16.Bukowski (77′ 15.Zalewski), 13.Wójcicki – 3.Mazurek

REZERWA: 1.Sobolewski – 15.Zalewski, 23.Krupa, 77.Zarzecki, 9.Guzowski, 21.Jagielski, 22.D.Kalinowski, 8.Kossyk

TRENER: Kamil Randzio

Sędzia: Bartosz Tomaszuk (Białystok, Podlaski ZPN)

Żółte kartki: Danilewicz (dwie), Rutkowski (MOSP), Kosikowski, Mazurek, Bukowski (WARMIA)

Czerwona kartka: 89′ –  Damian Danilewicz (MOSP) – w konsekwencji drugiej żółtej kartki

 

 

Autor: Janusz Szumowski

sobota, 18 maja 2024

III Bieg Szczuków (09.06)

poniedziałek, 13 maja 2024

Międzynarodowy Uliczny Bieg Wilka (wyniki)

Komentarze (1)

grają lepiej niż nasza reprezentacja. Widać większe serce do walki i gra jest bardziej ofensywa. A to IV liga....
Powodzenia!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.